Taka poranna inspiracja przy kawie - ostatnio tylko bezkofeinowej oczywiście ;) Za oknem tropikalne temperatury, pięknie nas lato rozpieszcza, oby jak najdłużej. W prawdzie w mieście chwilami bywa nieznośnie, ale ja w myślach mam już urlop. Nareszcie będzie można złapać głęboki oddech, być blisko z przyrodą daleko od wielkomiejskiego gwaru.
Tymczasem, zanim jeszcze spakujemy walizki, czeka nas trochę pracy i przygotowań do kiermaszu. No i być może nie uwierzycie - bo pogoda za oknem raczej nie w tym klimacie - ale na suszarce suszą się pierwsze bombki...
Pozdrawiam ciepło
M.
Cudo :-)!!!
OdpowiedzUsuńOjej, ta opaska i sukienka! Super:)))
OdpowiedzUsuńPrześliczna ta misia !
OdpowiedzUsuńŚliczna misiulka. Ale z bombkami to mnie rozwaliłaś :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta kawowa miśka !!! Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńPiękna Misia...jestem ciekawa jakie bombki zrobiłaś
OdpowiedzUsuńPewnie za jakiś czas je ujawnię :)
Usuńpanienka misia jest wspaniala - buziaki sle Marii
OdpowiedzUsuńŚliczna misia :)
OdpowiedzUsuńBUZIAK :*
DECU Style
Ależ cudny miś! Pozdrawiam ja i moje lale i ... zapraszamy :)
OdpowiedzUsuńOj jaka śliczna Misia!
OdpowiedzUsuń