wtorek, 25 czerwca 2013

Lawendowy Anioł

Oj długo mnie nie było, długo...Nie to żebym się obijała, ale tak wiele rzeczy się dzieje ostatnio, aż czasu na pisanie zabrakło. Bardzo dużo zmian się szykuję. Mimo wszystko staram się, aby moja nowa maszyna nie zapomniała do czego tak naprawdę służy. Nie wiem jak u Was ale tutaj pogoda totalnie w kratkę, co samopoczuciu rewelacyjnemu nie sprzyja. Przed wczoraj było 35 stopni a dzisiaj 15 - szaleństwo. Co się dzieje z tą przyrodą, gdzie się podziało to przyjemnie ciepłe a nie tropikalne na zmianę z mroźnym - lato... Cóż widać wszystko się zmienia
W mojej głowie przemykają nieśmiało myśli o urlopie, jeszcze chwila cierpliwości... :)
Anioł Lawendowy
Dosłownie bo pachnie lawendą
a to dlatego, że wypełniłam nogi anioła lawendowymi ziarenkami
anioł jest duży ma całe 67cm





No i jeszcze poduszkowce uszyłam









I specjalne zamówienie
dla malutkiego Janka



Dziękuję za wszystkie Wasze odwiedziny
tych stałych bywalców
i tych nowych :)