Szycie szaraków, tak mnie wciągnęło, że powstał kolejny - tym razem w wersji XXL, i już mogę powiedzieć, że przed świętami powstanie jeszcze kilka, ponieważ kilka osób tęsknie do nich wzdycha :). Wydawałoby się, że zające mogą być pomysłem na prezent, ale raczej na kolejne święta - a tu proszę - niespodzianka w tym roku u kilku dzieci Mikołaj pojawi się z szarakiem w wersji zimowej.
W ramach przygotowań światecznych
troszkę seduszek
Z góry Was przepraszam za jakość zdjęć
ale ostatnio aura jakoś nie sprzyja
A na koniec PROŚBA
poszukuję wykroju
takiego oto zająca
zdjęcie pożyczyłam z blogu Maryśkowo
Czy ktoś może mi pomóc?
Pozdrawiam ciepło
i przypominam o candy
o którym więcej w poprzednim poście