Oj mało czasu ostatnio, świat kręci się wokół tej naszej małej istotki, która w niedzielę skończyła miesiąc. Czasu na robótkowanie raczej brak, bo jak już się znajdzie moment wolnego to marzę raczej o spokojnym śnie, niż robieniu czegokolwiek innego. Mam jednak szczerą nadzieję, że tak całkiem bezproduktywnie nie będzie i znajdzie się i czas na dzierganie.
Póki co spróbowałam szmaciano styropianowych pisanek, w ubiegłym roku już się za nie zabierałam, ale czasu zabrakło. Nie są jeszcze tak idealne jakbym chciała, ale mam nadzieję, że to dporacuję.
Dziękuję ślicznie za miłe słowa i życzenia pod ostatnim postem, wybaczcie mi braki we wpisach i odwiedzinach na blogach które zwykle odwiedzam. Systematycznie nadrobię zaległości ;)