Wspominałam już, że tęsknię do wiosny... Ostatnio zaczynam poszukiwania jej oznak na rabatach, skrzętnie wypatruję, czy czasem nie wykluwają się z przemarzniętej zimą ziemi jakieś jej zwiastuny. Z oknem coraz częściej przyświeca słońce, to i zapał do wszystkiego większy. Monotematycznie u mnie ostatnio. Powstaje zając za zającem, tym razem Zuzanna w wiosennej odsłonie :)
chyba jak większość z nas tęsknisz do wiosny... a ona już tuż tuż... :):) Zuza cudnie iśie wiosnna i taka radosna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
I znowu kokardki we włosach/uszach:-))))) Cudownie:-)
OdpowiedzUsuńI choć w przeciwieństwie do większości, nie przepadam za wiosną, to w Twoich odsłonach wiosna jest niezwykła!!
Pozdrawiam cieplutko:-*
Zuzia mocno wiosenna, z zadartym noskiem do góry wypatruje kluczy powracających z południa żurawi, bocianów...
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
O! Dzięki Ci za te wiosenną Zuzannę! Od razu poczułam się lepiej! Dziewczyna jest wiosenna w 500% Natchnęłaś mnie i chyba jakieś ptaka wiosennego sklecę sobie na pocieszenie.
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie bardzo wiosenna Zuzka :) Zreszta zdjecie glowne bloga tez baardzo wiosenne :)
OdpowiedzUsuńusciski
Kwiaty we włosach;) Extra:))
OdpowiedzUsuń*♥*
OdpowiedzUsuńUrocza:)
OdpowiedzUsuńŚlę ciepłe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
*
Peninia ♥
Witam:)
OdpowiedzUsuń...Jestem u Ciebie pierwszy raz ,ale jak tak sobie pobuszowałam po Twoim blogu to ŁAŁ !!!!! pozazdrościć takich zdolnych paluszków :))) Z miłą chęcią dołączam do grona obserwatorów ...Pozdrawiam i zapraszam do mnie;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńszczególiki :)) uwielbiam
OdpowiedzUsuńśliczna króliczka :)