wtorek, 12 lutego 2013

Różności

Na chwilkę królicza przerwa, aby nie zanudzić moich blogowych bywalców :). Ostatnio maszyna stała się moją nieodłączną przyjaciółką, więc szyję i szyję. Próbuję nowych rzeczy i wracam do staroci, które zawsze sprawiają radość. Wbrew pozorom czas szybciutko ucieka, dzień mija za dniem i mimo, że chwilowo o tym zapomniałam, ponieważ aura za oknem robi psikusy - wiosna tuż, tuż. Skłoniło mnie to do tego, aby przeglądać domowe kąty i wprowadzać troszkę zmian - zobaczymy co z tego wyjdzie.


Pastelowe serduszka



Lawendowe saszetki



I pierwsze z serii poduszek




Powstał również przybornik
pokażę, choć zdjęcie kiepskie



Dobrego dnia

4 komentarze:

  1. Piekne szyjatka:) serduszka w pieknych kolorach:) o tak wiosna juz tuz tuz:) choc trudno w to uwierzyc, patrzac na ten śnieg za oknem:) pozdrawiam niebiesko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe rozwiązania, śliczne rzeczy wyczarowane na maszynie i świetne pomysły pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne prace,saszetki są urocze i sliczne poduszeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Patelowe drobiazgi są bardzo urocze ;)

    OdpowiedzUsuń