sobota, 24 listopada 2012

Bez tytułu

Szycie szaraków, tak mnie wciągnęło, że powstał kolejny - tym razem w wersji XXL, i już mogę powiedzieć, że przed świętami powstanie jeszcze kilka, ponieważ kilka osób tęsknie do nich wzdycha :). Wydawałoby się, że zające mogą być pomysłem na prezent, ale raczej na kolejne święta - a tu proszę - niespodzianka w tym roku u kilku dzieci Mikołaj pojawi się z szarakiem w wersji zimowej.




W ramach przygotowań światecznych
troszkę seduszek
Z góry Was przepraszam za jakość zdjęć
ale ostatnio aura jakoś nie sprzyja


A na koniec PROŚBA
poszukuję wykroju
takiego oto zająca
zdjęcie pożyczyłam z blogu Maryśkowo
Czy ktoś może mi pomóc?


Pozdrawiam ciepło
i przypominam o candy 
o którym więcej w poprzednim poście

13 komentarzy:

  1. Bo szaraki sa fajne :) mna tez jakis czas temu zawladnely :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. a u Ciebie znów tak pięknie:) i szaraczki i serduszka takie śliczne:)
    Pozdrawiam niebiesko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny szaraczek, a wykroj znajdziesz na www.cafeart.pl wpisując w wyszukiwarkę "królik a la tilda"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Króliki tildowe znam :)ten jest troszeczkę inny :)

      Usuń
  4. Ciesze sie bardzo ze wrocilas do szycia :) kolejny krolik jest swietny:)
    usciski
    ps: Martus pamietam o Tobie, tylko teraz mam male urwanie glowy, mysle ze w tygodniu uda mi sie zamowic

    OdpowiedzUsuń
  5. Martuś ja niestety nie umiem pomóc. Wcale nie szyjąca ze mnie osoba.
    Za to u Ciebie widzę praca wre! Tyle piękności naszyłaś hoho ho :)
    Serdeczności posyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdzieś go widziałam zaraz poszukam....

    O tutaj jest:
    http://ev-va.blogspot.com/2012/10/blog-post.html

    O taki chodziło?

    OdpowiedzUsuń