Szycie szaraków, tak mnie wciągnęło, że powstał kolejny - tym razem w wersji XXL, i już mogę powiedzieć, że przed świętami powstanie jeszcze kilka, ponieważ kilka osób tęsknie do nich wzdycha :). Wydawałoby się, że zające mogą być pomysłem na prezent, ale raczej na kolejne święta - a tu proszę - niespodzianka w tym roku u kilku dzieci Mikołaj pojawi się z szarakiem w wersji zimowej.
W ramach przygotowań światecznych
troszkę seduszek
Z góry Was przepraszam za jakość zdjęć
A na koniec PROŚBA
poszukuję wykroju
takiego oto zająca
zdjęcie pożyczyłam z blogu Maryśkowo
Czy ktoś może mi pomóc?
Pozdrawiam ciepło
i przypominam o candy
o którym więcej w poprzednim poście
Bo szaraki sa fajne :) mna tez jakis czas temu zawladnely :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa u Ciebie znów tak pięknie:) i szaraczki i serduszka takie śliczne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko :)
dziękuję
UsuńPiękny szaraczek, a wykroj znajdziesz na www.cafeart.pl wpisując w wyszukiwarkę "królik a la tilda"
OdpowiedzUsuńDziękuję. Króliki tildowe znam :)ten jest troszeczkę inny :)
UsuńCiesze sie bardzo ze wrocilas do szycia :) kolejny krolik jest swietny:)
OdpowiedzUsuńusciski
ps: Martus pamietam o Tobie, tylko teraz mam male urwanie glowy, mysle ze w tygodniu uda mi sie zamowic
Nie ma problemu Anetko. Dziękuję Ci ślicznie
Usuńśliczny szaraczek i cudne serduszka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńMartuś ja niestety nie umiem pomóc. Wcale nie szyjąca ze mnie osoba.
OdpowiedzUsuńZa to u Ciebie widzę praca wre! Tyle piękności naszyłaś hoho ho :)
Serdeczności posyłam :*
Dziękuję :)
UsuńGdzieś go widziałam zaraz poszukam....
OdpowiedzUsuńO tutaj jest:
http://ev-va.blogspot.com/2012/10/blog-post.html
O taki chodziło?
Tak, tak, tak :D
OdpowiedzUsuń