piątek, 14 maja 2010

Zielone drzwi....

Moje niebo wciąż zasnute czarnymi, ciężkimi chmurami.
Pomalutku zaczynam więc uchylać Zielone drzwi wspomnień...
O czym? O wiośnie, która chyba na jakiś czas nas opuściła....

2 komentarze:

  1. Jeżusiczku, jaka cudowna torba! I kwiaty i prawie jakbym słońce widziała! Pisz i pokazuj jak najwięcej! Będziemy czekać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia! A torba... umieram z zachwytu!:) ja też taką chcę!:):) I pisz - o tej wiośnie, która nas opuściła, otwórz drzwi - te "Zielone drzwi wspomnień".

    OdpowiedzUsuń