Za oknem raz tak, raz siak - a u mnie cały czas tak samo :) pisanki się tworzą. W tym roku chyba rzeczywiście pobijam rekord. Sprawia mi to ogromną frajdę. Mam jeszcze dwa tygodnie aby, skończyć swoją pisankową twórczość więc uwijam się jak w ukropie.
Kilka nowych zdjęć...
I te i poprzednie pisanki są REWELACYJNE!! Ogromnie mi się podobają :)))
OdpowiedzUsuńSą śliczne :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ladne, uwielbiam motywy bratkowe, więc jesli ktoś by mnie zapytal, która najbardziej mi się podoba to na pewno wskazalabym na nia:)
OdpowiedzUsuńojej jakie pieknosci!
OdpowiedzUsuńKochana, cuda robisz. Siedzę, gapię się i banan z mojej twarzy nie schodzi. I oczywiście wracam do twoich Ikon-bajka.
OdpowiedzUsuńBuziole
Cuda prawdziwe. Podziwiam całym sercem i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMarta, Twoje pisanki są obłędnie piękne, a ta z bratkiem jak marzenie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Jak zwykle piekne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie zyczac milego weekendu!!!!
Prześliczne! Każda jedna:)
OdpowiedzUsuńFenomenalne!!!! Kobieto cokolwiek robisz zawodowo rzuć to- zajmij się tworzeniem tych cudnych rzeczy!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzy Twoich jajkach , jajka faberge to tania podróbka!