poniedziałek, 17 października 2011

Zaległości i podaj dalej

Zaległości - mam je wszędzie. Kiedy już wydaje mi się, że jestem tuż, tuż aby wyjść na prostą, okazuje się, że wcale nie będzie tak łatwo. Grunt, że w tym całym moim chaosie - mimo wszystko panuje jakiś ład i dobry nastrój mnie nie opuszcza. Postanowiłam, że nie będę się już boksować z chronicznym brakiem czasu, bo tylko tracę energię, a przecież nie oto chodzi. W zasadzie mam to wszystko na własna prośbę. Żyję na walizkach, ciągle w drodze, ostatnio nawet zastanawiałam się czy moja walizka jest zawsze nie do końca spakowana, czy jednak nie do końca rozpakowana - hmm sama już nie wiem. Tak dużo się dzieje... przede mną nowe wyzwania o których na pewno napiszę. Ciągle gdzieś gnam - wszystko przez ten północny wiatr i niespokojną duszę...

Pewnego dnia z północy
powiał zdradziecki wiatr
I kazał znów wyruszyć w drogę
gnać przed siebie nie znając celu

Chciałam go przechytrzyć
udać, że nie czuję jego pieszczoty,
że nie słyszę tej cygańskiej melodii
a on grał swą pieśń nie pozwalając odejść
Nie tak łatwo być innym

Cwany północny wiatr
nie dał się oszukać
opowiadał o ludziach
bitwach, które trzeba stoczyć
grał swą pieśń
szepcząc, że jeszcze nie czas by ucichł

Lecz pewnej wiosny powiała
z północy lekka, rześka bryza
Północny wiatr dał za wygraną
Lecz dźwięk cygańskiej melodii nie ustał...






Jakiś czas temu uczestniczyłam w zabawie "Podaj dalej" u Joli. Otrzymałam od niej cudowne prezenty, bo Jola ma ręce, które czarują. Kochana dziękuję Ci za te śliczności.



Czas abym teraz zabawę przekazała dalej
Podaję zasady:

- Pierwsze 2 osoby, które w komentarzu pod tym postem napiszą, że w ramach "Podaj dalej" chcą otrzymać ode mnie drobne upominki, dostaną je w ciągu 2 miesięcy.
- Osoby te powinny ogłosić taką samą zabawę u siebie na blogu albo od razu, albo w momencie otrzymania przesyłki z upominkami.
- Następnie wysłać swoje upominki 2 osobom w ciągu 2 miesięcy
- W tej zabawie można brać udział nieograniczoną ilość razy




4 komentarze:

  1. Witaj Martus,ciesze sie ze jestes:)
    A z tym ciaglym brakiem czasu nie tylko Ty sie borykasz, ja niestety tez.
    Ale zycze powodzenia we wszystkiem.
    sciskam
    ps:na zabawe niestety sie nie pisze, za duzo mam zobowiazan

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj tak pięknie napisałaś. Pewnie że przede wszystkim trzeba znaleźć czas na rzeczy najważniejsze w życiu. Sama przekonałam się ze niewłaściwa hierarchia wartości potrafi zatruć życie. Ale też fajnie że znalazłaś czas na te kilka słów. Ja na podaj dalej chętnie się zapiszę. W dwa miesiące dam radę organizować. Bo w tym m-cu to już nie. Też z tym czasem mam na bakier :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Marto...mnie też dawno u Ciebie nie było...ech...więc dziś nadrabiam zaległości i czytam:)
    Też cierpię na tą chorobę zwaną "barkiem czasu"...cóż zrobić...

    Kochana piękne fotografie przedstawiałaś. Życzę wszystkiego dobrego i dziękuje za odwiedzinki:)

    Serdecznie pozdrawiam i ślę moc ciepła z jesienną nutką.

    Uściski-Peninia*

    OdpowiedzUsuń