Dzisiaj krótko, poniewaz jeszcze czeka mnie pakowanie. Pewna blogowa obserwatorka zainspirowała mnie do stworzenia takiego oto Aniołka - w golfiku robionym na drutach - bez pomocy mamuni :) bym sobie nie poradziła, a takie są efekty
I jeszcze jedno. Otrzymałam od Anetki z drewnianej-szpulki wyróżnienie - BARDZO dziękuję
Mam je przekazać kolejnym pięciu osobom więc:
Anioł z Zieleńca
Kolorowe Zacisze
Mglisty Sen
Moja Przystań
Peninia Art
Pozdrawiam Was wszystkich mocno i dziękuję za wszystkie miłe komentarze, one najbardziej uskrzydlają
Marto-ślicznie dziękuję Ci za wyróżnienie:)Jest mi bardzo miło:))
OdpowiedzUsuńAniołek w golfiku prześliczny.Ciepło pozdrawiam!
Witaj:), bardzo Ci dziękuję za wyróżnienie, zupełnie się nie spodziewałam:). Golfik aniołka uroczy, i ten kolor świąteczny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, miłego dnia!
Gratuluję wyróżnienia. Aniołek w golfiku wyszedł cudnie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek.
OdpowiedzUsuńPulowerek jak sie patrzy :) Cieplutki, fajnie wyszla Tilda. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnielinka w tym cieplutkim sweterku boska.
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze przyjelas wyroznienie, jak najbardziej na nie zaslugujesz.
Usciski sle.
Anieliczka super i świetny sweterek:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia:)
Anielinka w sweterku przeurocza!!!!
OdpowiedzUsuńSweterek małe dzieło sztuki, z naciskiem na słowo "małe" (taki mały sweterek to wcale nie tak łatwo zrobic)
no i oczywiście gratuluję wyróżnienia
O! W taki cudny, puszyszty czerwony sweterek sama bym chetnie wskoczyla! Pieknie sie prezentuje!
OdpowiedzUsuńśliczne są Twoje Anioły, a ten w sweterku rozbroił mnie kompletnie ! w sam raz na dzisiejszą pogodę :)
OdpowiedzUsuńMarteczko rzuc oczkiem na poczte:) Bardzo serdecznie dziekuje!!!!!
OdpowiedzUsuńSciskam mocno i pozdrawiam!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOch jakie cudownie zimowe, sliczne, anielskie dziewczę ... Sweterek jest cudny zarazem zimowy jak i swiąteczny ...
OdpowiedzUsuńMarto dziękuję za komentarz u mnie. wiesz "zmusiłaś" mnie do pewnych refleksji, do tego, że postanowiłam trwać przy swoich tradycjach choćby nie wiem co i mam nadzieję ze uda mi się przekazać prawdziwy wymiar świąt moich synkom, by i oni mogli przezywać każdego roku wyjątkowe święta, święta które wpływają na każdego nawet tego, który głośno deklaruje "obojętność". Byłaś dziś dla mnie niczym duch z "Opowieści wigilijnej" w moim biegu życia ... Dziękuję.
jaki uroczy aniołek, taki bez przepychu, napuszenia, świecidełek - całkowicie mnie zauroczył, ten grubasny wełniany golfik i kokardki sprawiają, że jest przecudny
OdpowiedzUsuń