Kiedy zobaczyłam kolejne wyzwanie szuflady, szybko przeglądnełam swoje zbiory materiałów - i znalazłam piękny czekoladowy materiał, później tylko reszta dodatków i tak powstał kolejny Anioł. Zgłaszam go do melancholijnego wyzwania szuflady... :))
Ależ cudny brązowy aniołek... Bardzo mi się podoba, aż sama mam ochotę spróbowac szyc Tildy. Dziękujemy za udział w szufladowym wyzwaniu. Pozdrawiam Agnieszka
Kochana fajnie, ze tez bierzesz udzial w Szufladowym wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńTwoj aniolek boski.
Zycze powodzenia.
Buziaki niedzielne.
Ależ cudny brązowy aniołek... Bardzo mi się podoba, aż sama mam ochotę spróbowac szyc Tildy.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w szufladowym wyzwaniu.
Pozdrawiam
Agnieszka